1. Twinkle, twinkle little star...

Czekoladowe pierniczki kuszą nas swoim zapachem, a za oknem śniegu jak nie było, tak nie ma. Ja natomiast leżę pod ciepłym kocykiem i piszę do Was ten pościk powitalny. Mówią, że najtrudniej jest zrobić pierwszy krok i z tym niestety muszę się zgodzić. 

O czym będę pisać? O kwiecistym porożu? Niekoniecznie, aczkolwiek ma to pewne nawiązanie (którego Wam oczywiście na razie nie zdradzę). Blog będzie całkowicie poświęcony kulturze japońskiej, ale i ich sposobie życia, świętach, twórczości i o wiele, wiele innych rzeczach związanych właśnie z nimi. 

Jestem więcej niż pewna, że każdy znajdzie tutaj coś wspaniałego dla siebie. 

Chciałabym jednocześnie nadmienić, że tutaj kończymy z uprzedzeniami i stereotypami.  Na dobry początek, zapraszam do posłuchania piosenki (wystarczy kliknąć na magiczny obrazek), a następnie do kliknięcia "Czytaj Więcej" po więcej niespodzianek.

 

Dzisiaj, dzień przed Wigilią, chciałabym opowiedzieć Wam troszeczkę, jak obchodzi się nią w Japonii. Mam nadzieję, że pod postem podzielicie się swoimi opiniami i sami uznacie, czy taki rodzaj świąt podobałby się Wam. 

Kiedy mówimy o tym, że Japończycy obchodzą Święta Bożego Narodzenia, na pewno nie możemy spodziewać się, że obchodzą je ze względów religijnych. Oczywiście, jest wiele świątecznych ozdób i wszystkiego, jednakże większość z nich wyznaje buddyzm. Dlatego też, powinniśmy patrzeć na ich święta z lekko przymrużonym okiem. Tak naprawdę, Japończycy nie spędzają tych świąt z całymi rodzinami. Zwykle z żoną, dziewczyną. Coś na wzór drugich walentynek. Gwiazdka zaś to urodziny Świętego Mikołaja. A oto zabawny filmik przedstawiający, jak Japończycy obchodzą te święto. 

Z okazji zbliżających się Świąt, pragnę pożyczyć Wam wszystkiego, wszystkiego najlepszego. Wesołych Świąt, wspaniałych prezentów i wszystkiego, wszystkiego dobrego! Trzymajcie się.